Od 13 do 22 czerwca, w Domu Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim, juz po raz kolejny, przebywała grupa dzieci i młodzieży z Ukrainy. Ich obecność była możliwa dzięki pomocy Senatu Rzeczpospolitej Polskiej – w ramach realizacji zadania publicznego w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą pod tytułem „Cztery pory roku w polskiej tradycji ludowej – Mazowsze i Podlasie”, działaniom ks. bp Antoniego Dydycza oraz wsparciu ze strony Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie działającemu przy Episkopacie Polski. Wyjazdy organizuje Caritas Diecezji Drohiczyńskiej. Współpraca z Caritas została zapoczątkowana przez ks. Józefa Kosteckiego, byłego proboszcza parafii w Emilczynie, który studiował w drohiczyńskim Seminarium Duchownym. W tym roku do Sokołowa przyjechało 45 osób z obwodu żytomierskiego na Ukrainie, skupionych wokół Kulturalno-Oświatowego Towarzystwa Polaków w niewielkim mieście Emilczyn. Towarzystwo prowadzi działalność kulturalno-oświatową oraz naukę języka polskiego.
Podczas pobytu dzieci i młodzież uczestniczyli w zajęciach garncarskich, decoupage i pieczenia chleba, zajęciach karate z mistrzynią Marią Jasko oraz z trenerem Michałem Godlewski. Spotkali się z policjantem oraz odwiedzili strażnicę Powiatowej Straży Pożarnej. Kolonie były też czasem nauki – języka polskiego z panią Wiesławą Żochowską oraz zwiedzania sokołowskich szkół – Zespołu im. Jana Pawła II oraz Szkoły Podstawowej nr 2. Nie zabrakło też zabawy – dyskotek, zajęć muzycznych i tanecznych, wyjść na basen oraz zajęć sportowych na kompleksie boisk szkolnych i siłowni zewnętrznej przy Zespole Szkół Kształcenia Rolniczego. Uczestnicy kolonii poznawali również historię Polski – podczas wycieczki do Warszawy, zwiedzili Starówkę, złożyli wiązankę pod grobem Nieznanego Żołnierza – przewodnikiem po tych ważnych dla Polaków miejscach był student Stosunków Międzynarodowych, wcześniejszy wielokrotny uczestnik kolonii Roman Korbut. Skorzystali również z atrakcji Centrum Nauki Kopernik. Podczas pobyty włączyli się również w wydarzenia odbywające sie w Sokołowie Podlaskim – uczestniczyli w nabożeństwie Bożego Ciała czy też w Marszu dla Życia i Rodziny.
Pani Ludmiła Korbut, prezes Towarzystwa, która przyjechała do Polski z młodzieżą, mówi tak: „Tam na Ukrainie mówią do nas POLACZKI, tutaj zaś UKRAINCY. To tak jakbyśmy nie mieli swojego domu, miejsca na tej ziemi." Pani Urszula Krzymowska, kierownik kolonii, podkreśla ich ciekawość i otwartość na wszystkie propozycje przygotowane przez organizatorów. Widziała również ich tęsknotę za Polską i swoim miejscem na ziemi, szacunek do innych ludzi czy pożywienia. Przebywając z nimi docenia sie fakt życia we własnej Ojczyźnie.
[Best_Wordpress_Gallery id=”362″ gal_title=”2017-Białoruś_kolonie”]